Reżyserka Małgorzata Szumowska zajmuje się w filmie „Twarz” kościołem katolickim. Szumowska stworzyła czarną komedię o obcowaniu z nieznajomym.
Główny bohater Jacek (Mateusz Kościukiewicz), ma wielkie plany. Chce uciec do Anglii. Wydostać się z Polski, kraju w którym ksenofobia, homofobia i katolicyzm tworzą brzydki związek.
W Świebodzinie, w pobliżu granicy polsko-niemieckiej, w 2010 roku powstaje najwyższy pomnik Chrystusa na świecie. Jest wyższy od najsłynniejszego modelu w Rio de Janeiro o sześć metrów. Tak jak spora część mieszkańców z okolicznych terenów, Jacek jest jednym z robotników stawiających gigantyczną figurę Jezusa. Podczas pracy dochodzi do tragicznego wypadku. Konieczny jest przeszczep twarzy. Jacka opuszcza narzeczona, a dla członków najbliższej rodziny jest przerażający. Cała społeczność dookoła Jacka ma problem z jego nowym obliczem. Tylko siostra stoi po jego stronie. Jacek dostaje kontrakt reklamowy na krem przeciwzmarszczkowy. Leczenie medyczne musi być stale finansowane.
Film inspirowany prawdziwą historią
Grzegorz Galasiński uległ wypadkowi w 2013 roku, kiedy maszyna do cięcia kostki brukowej niespodziewanie włączyła się i amputowała mu twarz. Przeżył ponieważ na drugim końcu Polski zmarł Sławomir Banach, a matka zgodziła się na oddanie Galasińskiemu twarzy syna. Szumowska nieraz podkreślała, że historia Grzegorza Galasińskiego stanowiła tylko inspirację do opowieści o polskiej hipokryzji i strachu przed innością.
Film został nagrodzony Srebrnym Niedźwiedziem na 68. Międzynarodowym Konkursie Filmowym w Berlinie.
Film można obejrzeć m.in w sobotę, 16 marca:
