Ewa Sawicka przeprowadziła się do Berlina cztery lata temu. Była jeszcze wtedy w związku z kobietą dla której zdecydowała się wyjechać z Polski. Ich drogi się rozeszły, a Ewa układa sobie życie prywatne i zawodowe w Berlinie i nie myśli o powrocie do kraju.
W Ost Post prowadzi od ponad roku warsztaty śpiewu – pieśni tradycyjnych, na które przychodzą ludzie różnych narodowości. Śpiewa również w chórze arabskim, w którym czuje się zaakceptowana i ciepło przyjęta.
Ewa na nasze spotkanie przychodzi z psem przewodnikiem Rasti, który sprawił nam sporo radości podczas kręcenia wywiadu.
Zapraszam na wywiad z Ewą:
Header Photo: Maciej Soja , 2017
Ukłony w stronę Pani Ewy. Niesamowita historia. Życzę Pani wielu sukcesów w Berlinie.
Przemiła kobietka.
These are genuinely great ideas in on the topic of blogging.
You have touched some nice things here. Any way keep up wrinting.